Kate i Graham są kolejną parą, która zaprosiła mnie na wyspy bym towarzyszył im w ich dniu ślubu jako fotograf. Historia tej "wycieczki" jest dość skomplikowana, ponieważ to oni mieli przyjechać "do mnie", a nie ja do nich. Początkowo planowany w Kopalni Soli w Wieliczce ślub nie mógł się tam odbyć ze względu na fakt, iż Katie i Graham są anglikanami a kopalniana kaplica przeznaczona jest jedynie dla katolików...
Tym sposobem, cała uroczystość musiała zostać przeniesiona na lokalny grunt... a ja wraz z nią :)
Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z sesji narzeczeńskiej Kate i Grahama, które zrobiliśmy na cudownej brytyjskiej prowincji, a wkrótce na pełny materiał z ich ślubu i sesji plenerowej.
Cudowne miejsca, pięknie uchwycone momenty, dzięki czemu zdjęcia są magiczne i bardzo naturalne, bez sztucznego pozowania. Super! :)
OdpowiedzUsuń