Ewa i Michał to niezwykła para, która łączy w sobie wdzięk i dobry gust z klimatem ulicy i hip hopu. Przyznam, że początkowo trochę mnie zmylili i nie do końca czułem w którym kierunku mamy iść z naszymi zdjęciami, właśnie ze względu na tę dość niecodzienną kombinację, ale im dalej brnęliśmy w rozmowę tym bardziej wszystko zaczynało robić się jasne. Lubię takie pary, które z mojego punktu widzenia są zawsze dość "wyzwaniowe", jak na zdjęciach pokazać oba te światy, jak nie przesadzić w jedna czy drugą stronę... mam nadzieję, ba, myślę że mi się udało. Zerknijcie zresztą sami!
... i bonus w postaci wspólnego pamiątkowego zdjęcia!
Ładnie, schludnie, z niedopowiedzianymi kadrami :) Ja bym jeszcze ciut odchudził albo zrobił więcej dyptyków, które sprawiają, że wpis jest lżejszy. Tak czy siak solidna robota :)
OdpowiedzUsuńDzięki Szymon za dobre słowo!
Usuń